lyrics
Jestem Remonter, Andrzej moje imię.
Remonty mieszkań to moja robota.
Łazienki tworzymy własnymi rękami
Marcin mi pomaga, Jorguś też jest z nami.
Kafelki na ścianie, między nimi fugi
Potem prysznic, no i odpływ długi.
Szyba potem stanie i miska zawiśnie
A do umywalki ciepła woda pryśnie.
Lampa na suficie a nad lustrem ledy
A klient się pyta wykąpię się kiedy?
Bierzemy zlecenia na całe mieszkania,
Nie straszne nam nawet największe wyzwania
Mamy nowe sprzęty i narzędzi wiele
Dzięki temu zawsze osiągamy cele.
Sufit podwiesimy ściany postawimy
A jak trzeba będzie kable wymienimy
Na podłogi podkład, a na nim panele
Ściany wyrównamy i damy lamele.
Jak klient poprosi będzie malowanie
A w pewnych przypadkach też tapetowanie.
Materiały zjadą prosto od Szczepana
I robota zacznie znowu się od rana.
Tak sobie działamy już od lat dziesięciu
Ja, i Marcin B. - jeden z moich zięciów.
Mam do emerytury jeszcze trochę czasu
Więc nieraz narobię w robocie hałasu.
Pora już zakończyć muzyczną biesiadę
Biorę się do pracy i dam sobie radę.
音乐风格
Country, Triumph, Alto Profondo, 80-120 BPM