lyrics
zw.1
Świąteczny czas się zbliża,
na dworze coraz coraz coraz zimniej jest.
lecz słysze dźwięk z pobliża,
to głos kojący twój otula mnie.
Magiczny czas, pogłębi nasza niezwykła silna więź,
gdy obok ciebie mam, jestem królem zwycięstw.
Ref.
Moim pomysłem są więc targi świąteczne
Spędzimy tam czas miło i bezpiecznie,
święta mają klimat, choinkowy zapach fruwa,
więc pomysł targów chętnie się nasuwa.
Tu odpowiedź jedna, razem pojedziemy, czas miło spędzimy
i więź naszej miłości pogłębimy. Z tobą ma miłości cała ta wycieczka, brzmi jak najlepsza w
świecie bajeczka. Zjemy razem wspólnie świąteczne pierniki, będziemy śpiewać kolędy jak
wiosenne słowiki.
zw.2
Czuje jak się splotą nasze ręce, tuż przy warszawskiej syrence
będę szeptać ci miodowe słowa, żeby była to naszej miłości nagroda.
Ty jesteś dla mnie jak oceanu szum, jak wichru gniew i jak ognia żar co dzień.
Z tobą mogę uciec w świat, wiedząc że znam cię od najmłodszych lat.
Ref.
Moim pomysłem są więc targi świąteczne
Spędzimy tam czas miło i bezpiecznie,
święta mają klimat, choinkowy zapach fruwa,
więc pomysł targów chętnie się nasuwa.
Tu odpowiedź jedna, razem pojedziemy, czas miło spędzimy
i więź naszej miłości pogłębimy. Z tobą ma miłości cała ta wycieczka, brzmi jak najlepsza w
świecie bajeczka. Zjemy razem wspólnie świąteczne pierniki, będziemy śpiewać kolędy jak
wiosenne słowiki.