lyrics
Damian, retkinia jego domem, logistyk z bsh, znudziła mu się praca, założył STORMAUTO, pierwszy wyjazd za zachodnią granicę w poszukiwaniu pengi, nie wyszło z Cristiano, pozdrowienia dla wasyla i wiśni, pojechał z bratem trzeci raz i udało się z asterą, e46 zostało za kurtyną no to wsiada w busa i leci, teraz śmiga mondeo, garaż na retkińskiej,