lyrics
Trzeba wybrać i orzeźwić czyny, słabe rymy, ale Ty treść łap braat.
Orzeźwienie niczym łyk dżinu z tonikiem,
Bez refleksji jak w dyskusji z katolikiem,
Daj się wciągnąć w zmarszczkę będąc mimikiem,
Pierdolnijmy tym glosnikiem, mocniej niż Mentzen stolikiem!
To jest Benger,
i jak blender zmieli,
na planecie Ziemi jak ekoświr zmieni,
Twój punkt widzenia!
I choć od niechcenia,
Możesz chcieć to zmienić,
To nikt z Was w niewiedzy,
Nie dozna olśnienia.
To jest benger, zakoduj sobie w bani,
Nic nie zmienisz jak labadz z origami.
Bo dobrobyt zjadł Ci wszelkie chęci,
I nie wzrosną jak w termometrze słupek rtęci.
To jest Benger jak w arsenalu arsen Wenger.