가사
Komu potrzebne te krzyki skrzypiące
do szczęścia wrzątku wrzask dolewające
Rozkładać życia trudy o kant podłogi?
Skąd taka moda na wybieg przybyła?
W złości nie sposób
wyliczyć słabostki.
Powietrze wirem bez litości trzaska
Na starość robisz z siebie ananaska.
Do twej rozwagi weszły wściekle mrówki.
Kłęby frustracji uszami wychodzą
do smoga śpieszą by poszaleć mocniej
Może na oczach ciemne okulary?
Różowych trzeba poszukać koniecznie.
Jak zje się ciastko, to już się go nie ma.
Kasa wydana kieszeń wewnątrz pusta
Ręce w kieszenie włożyć luźno można.
Ręce w czeluściach
pogwizdują sobie.
Rozkładać życia trudy o kant podłogi?
Skąd taka moda na wybieg przybyła?
Może na oczach ciemne okulary?
Różowych trzeba poszukać koniecznie.
Na starość robisz z siebie ananaska.
Do twej rozwagi weszły wściekle mrówki.
Ręce w kieszenie włożyć luźno można.
Ręce w czeluściach
pogwizdują sobie.
Ręce w kieszenie włożyć luźno można.
Ręce w czeluściach
pogwizdują sobie.