NO THANKS

65

Nhạc được tạo bởi GromekEssex bằng Suno AI

NO THANKS
v5

@GromekEssex

NO THANKS
v5

@GromekEssex

Lời bài hát
(Refren)
Przyszliśmy tu z niczym, oni mają full package,
ja zapierdalałem w deszczu jak jebany savage.
Zero podziękowań, żadnych thanks, żadnych słów,
„Dzięki Allah”, a ja stałem jak duch wśród prób, yeah.

(Verse 1)
10 funtów w kieszeni i bilet w jedną stronę,
telefon drogi jak złoto, każda minuta – spalone.
Minimum wage, a rozmowa koszt jak wypłata,
kontakt z domem jak relikwia, prawie żadna zapłata.
Kiedy teraz masz internet w sekundzie, w każdej kieszeni,
my mieliśmy karty, monety, i sygnał jak z jaskini.
List szedł tydzień, a kumpel z Polski pisał „co u ciebie?”,
ja odpowiadałem po miesiącu, jakbym siedział pod niebem.

(Verse 2)
Nie znałem angielskiego, więc człowiek niewidzialny,
pracodawca widzi to – robi cię w chuja zwyczajnie.
„Wracaj jutro po wypłatę”, a potem dwa miesiące ciszy,
w końcu nie płaci wcale, tylko obietnicą wkurwiony ryczy.
Brak kasy = dług, dług = brak czynszu,
hotel mold edition, pięciu w pokoju, nocne koszmary w sinsu.
Wstawałem chory do roboty, bo wiedziałem, że padnę,
jak odmówię jednej zmiany, to kolejnej już nie dostanę.

(Refren)
Przyszliśmy tu z niczym, oni mają full package,
ja zapierdalałem w deszczu jak jebany savage.
Zero podziękowań, żadnych thanks, żadnych słów,
„Dzięki Allah”, a ja stałem jak duch wśród prób, yeah.

(Verse 3)
Ja płaciłem za angielski każdą pieprzoną godzinę,
oni kursy za darmo, jakby mieli w pakiecie całą krainę.
Nie zazdroszczę nikomu, bo wiem, że życie bywa różne,
ale system nas rozdzielił, jedni mieli easy, a drudzy bluźnie.
Pomagałem im z sercem, bo tak mnie wychowali,
a kiedy trzeba było „thank you” – to inni słowa składali.
I to boli najbardziej, nie hajsy, nie warunki,
tylko że nie było „dzięki”, tylko patrzenie w kierunki.

(Bridge)
Telefon jak luksus, internet jak marzenie,
dzisiaj każdy ma wifi, kiedyś to było pragnienie.
Byłem sam w tym wszystkim, rodzina tam – ja tu,
płaciłem za szkołę, za czynsz, za każdy jebany ruch.

(Verse 4)
Dom z grzybem, ściany czarne jak noc bez księżyca,
a ja zamiast spać – myłem pleśń jak niewolnik życia.
Minimum wage, zero benefit, no recourse by default,
a i tak człowiek robił, jakby miał w kieszeni konsolt.
I kiedy słyszę, że „inni mają łatwiej” – czasem prawda,
ale ciężko mi łykać, że za moją krwawicę państwo rozdaje nagrody z kadra.
Nie mówię, że każdy tak ma, ale wiem, co przeżyłem,
bo gdyby nie ta wola przetrwania, to dawno bym skończył w tyle.

(Refren)
Przyszliśmy tu z niczym, oni mają full package,
ja zapierdalałem w deszczu jak jebany savage.
Zero podziękowań, żadnych thanks, żadnych słów,
„Dzięki Allah”, a ja stałem jak duch wśród prób, yeah.

(Outro)
Dzisiaj, kiedy patrzę wstecz, widzę bitwy i blizny,
ale widzę też człowieka, który wyszedł z tej ciszy.
Nie szukam wojny z nikim, szukam tylko równości,
żeby praca i serce były warte tej przyszłości.
Możesz mieć support, możesz mieć cały świat,
ale szacunek to waluta, której nie da żaden zasiłków sklep, brat.
Phong cách âm nhạc
Aggressive Dark Trap z elementami UK Drill

Bạn có thể thích

Bìa bài hát Dögkút Squad
v4

Được tạo bởi Batyek Szatyek Với Suno AI

Bìa bài hát B6
v4

Được tạo bởi 3aeid 3aeidam Với Suno AI

Bìa bài hát Ashes on My Sleeve
v4

Được tạo bởi Judyth Stayton Với Suno AI

Danh sách phát liên quan

Bìa bài hát Cristã
v4

Được tạo bởi Luiza Vitoria Với Suno AI

Bìa bài hát Сттранно инеб
v4

Được tạo bởi Vahtang Roshal Với Suno AI

Bìa bài hát Танцпол везде
v4

Được tạo bởi Юлия Сидорович Với Suno AI