[zwrotka 1] kochana mery dżejn lapsza jest niż lodzik chociaż wjeżdża jak samochodzik Zielony krzaczor kocham jarać bo do tego nie muszę się starać
[refren] Zioło to czysta natura a co ludzie mówią to bzdura mogą mi obciągnąć siura a ja będę i tak jarał skuna
[zwrotka 2] Blant już odpalony w dłoni pistolet mam przy skronii faza wjeżdża policja przyjeżdża ja w tym czasie odlatuje a mnie chcą zamknąć te chuje
[refren] Zioło to czysta natura a co ludzie mówią to bzdura mogą mi obciągnąć siura a ja będę i tak jarał skuna
[zwrotka 3] na komisariacie bywałem nie raz bo jaram cały kurwa czas nie umiem się od tego oderwać tylko muszę topika zerwać
[refren] Zioło to czysta natura a co ludzie mówią to bzdura mogą mi obciągnąć siura a ja będę i tak jarał skuna
[zwrotka 4] agencja antynarkotykowa może mi wylizać rowa, jebać ich wszystkich w dupe i tak za raz zrobię kupę kutas mój w przeciwieństwie do zioła twardszy jest od łoma wyważę nim za raz drzwi za którymi jest to zioło skręcę sobie i niech wszyscy się pierdolą potem zajaram i popiję kolą