życie jak dotyk trawy wydaje się proste jak krople wdzięcznej rosy poddającej się bosym stopom otoczonym lekkim świeżym chłodem o odczuciu wyjątkowym * Jednak żywot ma się niezbyt gładko wyciska trudy za trudami ociężały swym bytem daje się we znaki nikt nie zapewniał, że będzie łatwo. * ile trzeba odwagi by demony pokonać te własne i na zewnątrz spotkane nie wystarczy miarka wytrwałości nie obejdzie się bez miłości * wokół krąży mnóstwo pokus mają swoją cenę niezmierzone siły na zamiary i pułapka gotowa prostego życia koniec a proste - najpiękniejsze