Letra da música
Dlaczego córko nie zbierasz kasztanów,
nie wyjmujesz liści z włosów rozwianych?
Boisz się unieść i polecieć do światła
zamknięta w myśli kokonowych ścianach.
Rodziłaś się w bólu by być motylem,
wolisz zostać poczwarką niż wyjść na chwilę?
W przerażeniu krzyczysz głosem motylim
przed światem drapieżnym, ciemnym, zawiłym.
Kto ucho przyłoży do twego kokonu
słyszy pieśń dziecka spragnionego domu.
Wyjdź w to jesienne popołudnie do świata,
wskażę ci na których siadać kwiatach,
jaki nektar pić by lecieć i nie spadać.
Pierzynkami dobrych słów cię do snu utulę,
skrzydła w mych ramionach rankiem rozprostujesz.
Kiedy staniesz już na ziemi ludzką stopą
ja będę krążyć zawsze jak motyl nad tobą.
Estilo de música
Cool Jazz, Soul Jazz, Nostalgia, Sadness, Circular Breathing