Lyrics
(zwrotka 1)
W ciszy między myślą a oddechem
Rodzi się światło, które zna mój rytm
Zanim słowo spłynie jeszcze echem,
Płynie fala — cichy, pierwotny hymn
Nie trzeba ust, nie trzeba dróg,
By serce mogło serce w jednej chwili zrozumieć znów
Tam, gdzie mowa kończy swój bieg —
Zaczyna się prawdziwy ruch
(refren)
Jest pole świadomości, co bez kanałów płynie,
Jak szept przestrzeni, który w duszy cicho brzmi
Są prawdy, które czujesz — zanim nazwiesz, zanim zrozumiesz,
I jest przekaz, który istnieje, zanim słowo rodzi się w krwi
(zwrotka 2)
Dotyk bez dotyku — lekkość, czysty stan
Cisza, która niesie sens, choć nie zna żadnych ram
Gdzieś głęboko dusza zna kierunek,
Zanim rozum stworzy z myśli swój warunek
Nie musisz wierzyć, by poczuć dźwięk
Energia mówi, zanim świat wypowie: „to jest sen”
Zamknij oczy — tam pojawia się znak
Reszta jest tylko echem dawnych prawd
(refren)
Jest pole świadomości, co bez kanałów płynie,
Jak oddech wszechświata, który w nas subtelnie drży
Są prawdy, które czujesz — zanim rozum je dopowie,
I są słowa, które rodzą się, nim świat ich użyczy gry
(bridge)
Tam, gdzie milczy głos, a mówią serca,
Gdzie płonie myśl, lecz nic nie spala,
Cisza staje się nauczycielem,
A prawda nie potrzebuje słów i ciała
(refren – delikatnie)
Jest pole świadomości — i płynie bez granicy,
Jak światło, które łączy nas, choć milczy cały świat
Czujemy zanim wiemy, widzimy zanim pojmiemy,
A to, co najprawdziwsze — zawsze mieszka ponad słowem, ponad czas
(zakończenie)
Słuchaj ciszy — ona mówi pierwsza,
Zanim wróci pieśń, zanim poruszy się przestrzeń
Bo największa prawda nigdy nie ma głosu,
A świadomość płynie… z kosmosu w nasze wnętrze.
Style of Music
Ambient spiritual ballad, ethereal vocals, emotional and spacious atmosphere, soft piano, warm pads, subtle strings, slow meditative pulse, deep reverb, airy vocal harmonies, dreamy and mystical tone, introspective and poetic mood, slow tempo, 75 BPM, D minor, gentle build, delicate textures, sense of transcendence and inner stillness