歌詞
Intro (spoken/rap):
Mówią, że świat idzie do przodu —
ale nie mówią, że ludzie idą w dół.
Że serca twardnieją szybciej niż beton w blokach,
a prawda ginie w reklamach, krzykach i sloganach.
Patrzysz — jedni lecą prywatnym samolotem,
inni liczą drobne, żeby starczyło do soboty.
Wszyscy chcą być wielcy,
ale mało kto chce być dobrzy.
A ja tylko pytam —
kiedy człowiek przestał być człowiekiem?
Kiedy zaczęliśmy działać jak boty,
a nie czuć jak ludzie?
…Dobra. Lecimy.
Refren:
Jedni mają wszystko, inni liczą każdy grosz,
Pałace na wzgórzach, a obok bieda jak noc.
Politycy kłamią, media robią z nas ślepy tłum,
Ludzie coraz zimniejsi — jak boty, bez serc, bez słów.
Zwrotka 1:
Mówią: „Każdy może dojść na szczyt” — ale to kłamstwo,
Bo jak startujesz z niczym, to życie jest ciężką walką.
Bogaci rodzą się wysoko, my mamy schody w dół,
Im łatwiej rosnąć w siłę, nam trudniej wstać znów.
Dzieci marzą o chlebie, inni marzą o jachtach,
Ktoś ma trzy domy, ktoś śpi w zimnych klatkach.
„Pracuj więcej” — mówią ci, co nigdy nie znali biedy,
A my ciągle próbujemy, mimo że brak sił i kredyt.
Refren:
Jedni mają wszystko, inni liczą każdy grosz,
Pałace na wzgórzach, a obok bieda jak noc.
Politycy kłamią, media robią z nas ślepy tłum,
Ludzie coraz zimniejsi — jak boty, bez serc, bez słów.
Zwrotka 2:
Telewizja mówi: „to twoja wina, że toniesz”,
A oni piją szampana i mówią, że wszystko jest dobrze.
Obiecują przed wyborami, po wyborach cisza,
Prawda chowa się w cieniu, kłamstwo zawsze pierwsze błyszczy.
Każdy goni za lajkiem, a nie za człowiekiem,
Mało kto powie: „pomogę”, łatwiej przejść obok bez słowa.
Świat twardnieje, serca robią się zimne jak lód,
A ja tylko pytam — gdzie zniknął człowiek wśród ludzi?
Refren / Outro:
Jedni mają wszystko, inni proszą o szansę,
Jedni lecą wysoko, inni walczą o oddech każdego dnia.
Świat coraz bardziej plastikowy, coraz mniej w nim dusz,
Chciałem wierzyć w ludzi, ale patrzę — i boli, bo serca są już jak boty — bez uczuć, bez snów.
音楽のスタイル
Old-school Polish hip-hop style with a dark, emotional, street atmosphere. Boom-bap beat, 85–92 BPM, deep bass, dusty vinyl crackle, heavy drums, cold piano melody, melancholic minor chords. Raw, underground vibe, gritty and real — concrete blocks, night city, struggle, social inequality, broken system, people losing empathy, rich vs poor, truth vs media lies. Vocal style: deep male voice, slightly raspy, confident but tired tone, slow-aggressive flow, storytelling, real life pain, emotional punch, steady rhythm. Mood: raw, reflective, emotional, street, rebellious, cold, depressive yet strong. Keywords: 90s hip-hop, reality rap, boom-bap, underground, social struggle, Polish ghetto vibes, concrete jungle. No autotune. No trap. Pure classic hip-hop. Lyrics theme: inequality, lost humanity, cold hearts, survival, truth in the shadows.