歌詞
Miłość jak zjawa wyłania się znikąd,
mrugając słodko szepcze tak cichutko..
Choć pachnie wszędzie rozkosznym lubczykiem,
to nie usłyszy jej igielne ucho.
*
Twoje kochanie, moje miłowanie.
Dlaczego rzadko zostaje wzajemne?
Nasze wyznania, serca poruszają.
Do życia wspólnej płaszczyzny szukają.
*
Zasłony dymne znikają powoli.
Relacjom życia codzień ulegają.
To jest czas, kiedy oczy widzą fakty,
a tolerancja stoi nastroszona.
*
Czy dwoje ludzi o gorących sercach
kochając szczerze zbuduje swe życie?
W każdym kąciku serduszek mnóstwo.
Wciąż podlewając uda się
napewno.