Dalszöveg
Zwrotka 1
Na zimnym korytarzu czeka czas,
Lekarz mówi: „proszę wierzyć, damy radę raz po raz”.
A ja niespokojny, czuję jak w środku drży,
Czy ten świat naprawdę słucha, kiedy wołam: „pomóż mi”?
Refren
Bo w sercu płonie ogień, co nie chce zgasnąć już,
Idę pod wiatr, choć czasem brak mi słów.
Gdy życie daje kamień, ja wykuwam z niego dzień,
Bo w końcu wierzę, że nadzieja jest jak tlen.
Zwrotka 2
Na polach nowych leków rośnie strach,
A na starych ziołach jeszcze pamięć trwa i trwa.
Może pośród ludzi znajdzie się ktoś,
Kto połączy wiedzę, naturę i nowy los.
Refren
Bo w sercu płonie ogień, co nie chce zgasnąć już,
Idę pod wiatr, choć czasem brak mi słów.
Gdy życie daje kamień, ja wykuwam z niego dzień,
Bo w końcu wierzę, że nadzieja jest jak tlen.
Bridge (guitar solo vibe)
Nie chcę wojny między nami,
Niech prawda wreszcie wybrzmi dźwiękiem wolnym jak wiatr.
Bo jeśli każdy tylko patrzy,
To kto w końcu zrobi ten pierwszy krok… na świat?
Refren (mocniej)
Bo w sercu płonie ogień, co nie chce zgasnąć już,
Idę pod wiatr, choć czasem brak mi słów.
Gdy życie daje kamień, ja wykuwam z niego dzień,
A w każdym oddechu odnajduję nowy sens.
Outro (cicho, jak po solo)
W płomieniach i w kamieniu
jest historia, co zmienia nas bez słów…