Dalszöveg
[Verse]
Długołęcka ulica, nocą ciche grozy,
Mikrofony w ręku, lejemy wody w hozy,
Z ciemnych zaułków, echo dźwięków niesły,
Każdy przeciwnik, kładzie karty na deski.
[Verse 2]
Bas bije w serce, jak młot na kowadle,
Gangi w Długołęce, to blagierzy w paradyż,
Pierś zarumieniona, jak grillowana piersiątka,
Wielkie szyldami, miasto szarpane bronką.
[Chorus]
Gangi w Długołęce, najlepsze w całej Polsce,
Rymów maczety, sztuczki w czarnym wosku,
Nocami ścigamy, jak piekielne wyścigi,
Czarne BMW, bass boosted na uliczki.
[Verse 3]
Złote łańcuchy, sztuki na każdym kroku,
Mamy swoje style, protekcja przez huk boków,
Kiedy wchodzimy, wiem że ciepło każde serce,
Pomagamy ziomkom, jak w mgle latarnie.
[Verse 4]
Triki slangowe, w rapie paranormalne,
Wylotki blasku, jak klejnoty cesarskie,
Codzienna walka, życie w gangów górze,
Nie boimy się niczego, wytrwani na poróżę.
[Chorus]
Gangi w Długołęce, najlepsze w całej Polsce,
Rymów maczety, sztuczki w czarnym wosku,
Nocami ścigamy, jak piekielne wyścigi,
Czarne BMW, bass boosted na uliczki.