[Intro] [whispered vocals] To jest ten rok To jest ten hit Głośniej Głośniej
[Verse 1] Znów od rana scroll Gorący feed Nowy trend Nowy drama clip Ty mi piszesz: "Chodź Dziś robim’ feat" W realu Na parkiecie Nie na Reels
Dzwoni mi telefon Miasto jak post Każdy chce być live Każdy chce głos Ja chcę tylko beat Który zrywa noc I twoje imię Krzyczane wśród gwiazd
[Pre-Chorus] Ręce w górę Nie ma pauz Chcę się zgubić w twoich ustach znów Całe story to jest dziś Ty i ja I jeden krzyk
[Chorus] Trend alert Cały klub już wie Kiedy wchodzisz ty Robi się jaśniej To jest nasz rok Nasz klik Nasz świat Hicior gra Aż pęka cały skład Trend alert Głośniej niż ten beat Twoje imię niesie każdy krzyk Niech się kręci Niech się pali parkiet Hicior roku Wszyscy znają markę
[Verse 2] Twoje oczy świecą bardziej niż ne- Reklamy w centrum Gdy się śmiejesz Robisz jeden krok Robię dwa w tył Boję się Że nagle złapię tilt
Znajomi kręcą shorty Krzyczą: "Tańcz" Ktoś już robi memy z naszych szans Niech udostępniają Mi to gra Bo dzisiejsza noc To nasza premiera
[Pre-Chorus] Ręce w górę Nie ma pauz Chcę się zgubić w twoich ustach znów Całe story to jest dziś Ty i ja I jeden krzyk
[Chorus]
[Bridge] [low vocal register] Raz Dwa Serce wybija ci bas Trzy Cztery Znikają wszystkie bariery Pięć Sześć Nie musisz nic już mieć Tylko mnie I ten szalony łeb
[crescendo] Cały klub jak jeden głos Krzyczy refren aż po los Jeśli jutra ma nie być Niech przynajmniej gramy hit
[Chorus]
Musikstyle
dance, High-energy festival dance-pop banger, four-on-the-floor kick, bright sidechain synths, thick Polish club bass. Verses start minimal with plucky lead and tight drums, pre-chorus adds risers and filtered pads, chorus explodes with stacked gang vocals and a sticky top-line hook. Male vocals, plenty of crowd “hey” shouts and chopped vocal FX in the drops.