[Verse] Nie jesteśmy idealni bez końca płyniemy W błędach W decyzjach sami się gubimy Spróbujmy odnaleźć choć kawałek siebie Bez warunków w sercu tulmy się w niebie [Verse 2] Słowo jak kamień rzucane w przepaść Miłość jak rzeka próbujesz pozbierać Czasem to trudne Życie jest szorstkie Ale w tym chaosie odnajdujemy wstęgę [Chorus] Nie jesteśmy idealni To naszą siłą W stranach naszych wadach tworzymy miłość Razem przez burze sztormy i grzmoty Trzymamy się mocno Choćby na życia bezdrożach [Verse 3] Cienie samotności gonią nas do tyłu Gdy słońce znowu wstanie Znikną bez wpływu Nauczmy się śmiać z każdej naszej chwili Być dumnymi z drogi Którą sami kreśliśmy [Bridge] Gubimy dobre słowa w niekończącej mowie Odcinajmy sznurki Które nas kują Wyjdźmy z cienia Przeżyjmy na nowo Staniemy się silni jak jedno słowo [Chorus] Nie jesteśmy idealni To naszą siłą W strachach naszych wadach tworzymy miłość Razem przez burze sztormy i grzmoty Trzymamy się mocno Choćby na życia bezdrożach