lyrics
Zwrotka 1
Siedzimy naprzeciw siebie
Czas zwolnił, choć wciąż gna
W twoich oczach jest pytanie
Którego boję się znać
Powietrze waży dziś więcej
Niż wszystkie nasze słowa
Ja stoję krok od odpowiedzi
A ty wciąż milczysz od nowa
Pre-Chorus
Nie chcę znaków między wersami
Nie chcę ciszy pełnej znaczeń
Jeśli mamy coś stracić
To powiedz mi to wprost
Refren
Powiedz mi teraz, czy to coś
Czy tylko moment i strach
Czy mamy iść dalej w to
Czy puścić to tak
Powiedz mi teraz, bez gier
Bez półprawd i bez ról
Bo łatwiej boli prawda
Niż czekanie znów
Zwrotka 2
Twoje dłonie drżą nieznacznie
Gdy mówisz „wszystko okej”
A ja znam ten ton za dobrze
On zawsze znaczy „nie”
Nie szukam wielkich deklaracji
Nie chcę map ani dróg
Chcę wiedzieć, czy tu zostajesz
Czy to był tylko próg
Pre-Chorus
Jeśli to cisza ma wygrać
Niech zrobi to uczciwie
Bo ja nie umiem zgadywać
Gdy serce chce odpowiedzi
Refren
Powiedz mi teraz, czy to coś
Czy tylko moment i strach
Czy mamy iść dalej w to
Czy puścić to tak
Powiedz mi teraz, bez gier
Bez półprawd i bez ról
Bo łatwiej boli prawda
Niż czekanie znów
Bridge
Nie zatrzymuj mnie spojrzeniem
Jeśli myślisz już o drodze
Ja wolę jedno „nie”
Niż „może”
Ostatni refren (ciszej → emocjonalnie)
Powiedz mi teraz, czy to coś
Choćby miało zaboleć
Bo milczenie uczy mnie
Jak powoli tracić
音樂風格
Genre: Polish nostalgic orchestral ballad (1970s/retro style) Mood: melancholic, reflective, sentimental, warm, elegant Instruments: soft piano, gentle strings, light acoustic guitar, subtle bass, soft brushes on drums, occasional flugelhorn/trumpet lines for emotional accents Vocal style: smooth, warm male vocal — tender, expressive, slightly theatrical but intimate Tempo: slow to mid-slow (68–76 BPM), flowing, waltz-like phrasing Structure: Verse → Chorus → Verse → Chorus → Bridge → Final Chorus Theme: powroty myślami, tęsknota, piękno wspomnień, spokojna nadzieja