lyrics
[Zwrotka]
Wychowały mnie chodniki
Gdzie marzenia są na kredyt
Każdy młody wilk tu szuka drogi
Żeby przeżyć
Nie ma miejsca na błędy
Tylko kroki w beton wbite
Gdy upadasz
Nie pytają
Czy na nowo się podniesiesz
[Refren]
Tu każdy krok to walka
Każdy dzień to bieg
Gdy brak ci celu
Życie wciąga cię jak sieć
Nie ma co czekać
Czas ucieka jak cień
Wychowały mnie chodniki
Gdzie zbyt wiele łez
[Zwrotka 2]
Na tych murach widzę ślady tych
Co przepadli w tłumie
Ich historie piszą graffiti
Ale nikt ich nie rozumie
Tu nadzieja to jak ptak
Co nie ma skrzydeł w locie
A marzenia giną w dymie
W oparach rzeczywistości
[Refren]
Tu każdy krok to walka
Każdy dzień to bieg
Gdy brak ci celu
Życie wciąga cię jak sieć
Nie ma co czekać
Czas ucieka jak cień
Wychowały mnie chodniki
Gdzie zbyt wiele łez
[Mostek]
Patrzę w niebo
Szukam gwiazd
Co dawno zgasły
W sercu burza
W oczach gniew
W duszy odłam szkła
Ale wiem
Że muszę iść
Choćby świat mnie zdradził
Bo te chodniki uczą
Jak przetrwać
Nie jak marzyć
[Refren]
Tu każdy krok to walka
Każdy dzień to bieg
Gdy brak ci celu
Życie wciąga cię jak sieć
Nie ma co czekać
Czas ucieka jak cień
Wychowały mnie chodniki
Gdzie zbyt wiele łez