lyrics
Pasterce z naszą siostrą
Przychodzę tu gdzie historii ślad .
Gdzie mowy słowo daję nadzieję .
Że postępóję jak człowiek brat .
Do siostry wnosząc wigilji brzemię .
Bądźmy jak Bóg słodyczą łzy .
W choince rosą tej bąbki .
Tam tak cichutko pada śnieg .
Płatek tak jeden ? I nie powtarzalny !
Ref.
To zbiega uśmiech Maryii Świętej .
Kobiecy promyk nad dzieciem służnym .
W chabicie jest mateczka zdrożna .
Kieratem życia drepcze na opak .
Gdyś Zdrowaś Maryjo , Ojcze Nasz !
Każdego dnia przed krzyż wnosi .
Jest to potęga , ducha hard !
Nadzieji że wielbię , żar sianka ?
Ref.
Żłobek w kolebce gzyms stajenki .
O zwierząt głosy nie mają sporów .
Dla tej kolendy w niebogłosy .
Siostrzyczko sipiewaj tród nasz bosy .
I kiedy serca nasze trwożne .
Strach o nawiedza nas samotny .
Truchleje w przemian kamień procy .
Dusza się rodzi , dar przyjaźni .
Ref.
Do Matki , Ojca ! Brata , Siostry ...
Ogarek myśli wnęk przyjaciela .
Kapłana , Księdza ! Siostry przemilczki ...
Co , to ? Bez przerwy , prze na kolanach !
Słodką tą łzą , obmyje liczko .
W te Boże Narodzenie nocki ?
Tak me kolano zegnę wiarą .
Że Tobie Jezu ogrzeje sianko !
Ref.
Ze stu tysięcy rodzaju trawy .
Jedno ździebełko ? Wiór Avaloni ...
Do Galileji ! Z komety ścieli ?
Siennik poświaty , od ? Trzech Króli !