lyrics
Robi się późno, lecz nie czekam na jutro
Wsiadam na katanę szybko to skończy się z gumówką
Robi się późno mieszam benzynę z wódką
Siadam jej na siedzenie ona zatrze się jutro
Katana zatarta a bizoń załamka
Dzownie do majstra, kiedy ma jakiś czas
Katana zatarta a bizoń załamka
Dzownie do majstra, kiedy ma jakiś czas
Katana jest zatartaaa
Hej katana jesteś całkiem niezła
Przez chwilę mi tętno przyspiesza
Lubi zacierać się szybko jak ogień
Kiedy proszę nie jeździ wolniej
Oooooo od dziś chcę jeździć nią
Bitwa z tłokami
Wciąż zaciera się bardziej
Choć chce jeździć nią więcej i dalej
Jeździ bardziej jedź bardziej
Bujaj kołami
ona bardzo lubi ten wajbik
Ona bardzo lubi ten wajbik
Katana zatarta a bizoń załamka
Dzownie do majstra, kiedy ma jakiś czas
Katana zatarta a bizoń załamka
Dzownie do majstra, kiedy ma jakiś czas
Katana jest zatartaaa
Jak w ostatnią noc katana się zatarła
Znów nie mogę spać idę ją naprawiać
Jak ostatnia noc w ten wakacyjny stan
Odnajdzie swój blask
I ona działa jak kawa
Jeżdżę nią do rana
Rozjebana kochana i do remontowania
Katana zatarta a bizoń załamka
Dzownie do majstra, kiedy ma jakiś czas
Katana zatarta a bizoń załamka
Dzownie do majstra, kiedy ma jakiś czas
Katana jest zatartaaa