lyrics
[Verse]
Filipek krokiem idzie wśród pól
Krzywe nogi jakby z wiatrem wiosłem
Słońce złote a on biegnie w dal
Lecz gdy przyklęknie skrzypią mu stawy
[Verse 2]
Jego buty ciągle schodzone
Śmieją się z nich wszyscy dokoła
Ale Filipek z tym się nie zmienia
Idzie w przód choć droga nieprosta
[Chorus]
Filipek krzywe nogi ma jak sra
Każdy śmieje się ale on trwa
Żyje swoim życiem marzeniami w głowie
Nie chce słyszeć co mówi tłum wioski
[Bridge]
Kiedy śnieg pada i zaspy rosną
Filipek brodzi brnąc przez śnieżne pola
Wysoko głowa bo nie boi się niczego
W sercu jego zawszą wiosna
[Verse 3]
Każdy dzień to nowa przygoda
Krzywe nogi nie przeszkodzą mu
Bo serce jego w dłoń weźmie i
Pokaże światu co ma w sobie
[Chorus]
Filipek krzywe nogi ma jak sra
Każdy śmieje się ale on trwa
Żyje swoim życiem marzeniami w głowie
Nie chce słyszeć co mówi tłum wioski