lyrics
[Verse]
Wbijam na serwer, jak Gwałcior potężny,
Strach w ich oczach, każdy w gacie, bezbłędny,
W Valoranta król, każdy wie kto rządzi,
Serce jak lód, przeciwnik się błądzi.
[Verse 2]
W locie jak Jett, uciekać nie ma opcji,
Operator w ręku, celowanie na prostsze,
Krok za krokiem, eliminuję wrogów,
Gwałcior bez litości, każdy w szoku, strefa komfortu w rogu.
[Chorus]
Gwałcior na szczycie, legendarny kier,
Flickshot na głowę, nie ma braku, same headshot'y, wow!
Każdy mówi, że to cheat, ale talent, real talk,
W Valoranta bogiem, każdy trzęsie się w nocy.
[Verse 3]
Pięć na pięć, zawsze gra dla drużyny,
Nie ma przypadkowych, wszyscy w linii,
Kiedy Gwałcior gra, nikt nie śpi spokojnie,
Z nim na czele, każdy plan wojenny.
[Bridge]
Kiedy noc zapada, serwer wrze,
Gwałcior rządzi, to się wie,
Nie ma równych, nie ma królewskich walk,
W każdym meczu, przeciwnik pęka jak szkło grubodźwięknie.
[Verse 4]
Clutch w ostatniej sekundzie, Gwałcior nie pęka,
Zwiastuje śmierć jak anioł, wroga ręka,
Każdy moment jego jak perfektion w slow-mo,
Gdy kończy się runda, wszyscy w szoku, show’s over, maestro.