lyrics
[Verse]
Zuzia mały buntownik światła w oczach brak
Chce wyrwać się ze szkoły pragnie uciec jak ptak
Jej świat to chaos jej myśli to bunt
Nic jej nie obchodzi tylko ten moment kłót
[Verse 2]
Zuzia krzyczy na nauczycieli na prawdę wściekła
Nie chce słuchać reguł żadnych ich drętwiejąca powieka
Wszystko jej przeszkadza nic nie dają rady
Ona tylko szuka wolności bez żadnej zasady
[Chorus]
Zuzia Buntowniczka życia już ma dość
Nie pozwoli nikomu stłumić jej złość
Zuzia Buntowniczka dusi ją ten świat
Spali wszystkie mosty ruszy w swój własny las
[Verse 3]
Jej przyjaciele omijają nie wiedzą co robić z nią
Ona idzie swoją drogą nie chce wracać tą ścieżką
Czuje w sercu ogień płomienie wściekłości
Każdy nowy dzień to walka o wolności
[Verse 4]
Zuzia nocą wymyka się cicho jak mysz
Szukając miejsca gdzie jest wolność i bis
Gdy w końcu znajdzie schronienie w cieniu drzew
Tam odpocznie naprawdę od wszystkich swych więzi
[Chorus]
Zuzia Buntowniczka życia już ma dość
Nie pozwoli nikomu stłumić jej złość
Zuzia Buntowniczka dusi ją ten świat
Spali wszystkie mosty ruszy w swój własny las