lyrics
Jestem Dawid Sobotka co mieszka przy marczaku, lubię pić piwerko od piątku do czwartku, walę je z Szymonem czasem z Kubą rzadziej z Pawłem, moja kia przeszła przegląd mówię jakim fartem, jeżdżę sobie w storze wózkiem kocham moją pracę, zaraz rower i komputer sobie spłacę, lubię cipke cycuszkami nie pogardzę, lubię kiedy mamuśki mówią o swej wardze