เนื้อเพลง
[Verse]
Jadę po szosie w górę i w dół
Tir zdycha jakby miał kaszel u psów
Na CB radiu słyszę „dawaj gaz”
W szarych oparach widać mego świata blask
[Verse 2]
Zasypiam za kółkiem ale muszę jechać
Kawa leci litrami
To jest moja linia życia
Patrzę przez szybę
Deszczowa nocka
Nie ważne jak pada
Ja muszę dostarczyć towar
[Chorus]
Koła me kręcą jak koło fortuny
Droga przede mną bez końca i dumy
W trasie od świtu
Do nocy w tym pociągu
Jestem kierowcą
Moim domem są drogi długie
[Verse 3]
W każdym mieście zostawiam swój ślad
Stacje benzynowe to mój jedyny wróg i brat
Mijam granicę
Tachograf mnie trzyma
Jedziesz z sensem
Gdy liczysz każdą minę
[Verse 4]
Nocne postoje
Spanie w kabinie
Wiatr wieje jak echo w ruinie
Żyję chwilą
Każdy dzień nowa plansza
Kierowca ciężarówki
Na szczycie widok marsjański
[Chorus]
Koła me kręcą jak koło fortuny
Droga przede mną bez końca i dumy
W trasie od świtu
Do nocy w tym pociągu
Jestem kierowcą
Moim domem są drogi długie