เนื้อเพลง
[Verse]
Szef Ditricz w biurze rządzi jak król
Roberta wysługuje
Ma mocną kontrol
Zebrań unika
W rogu się chowa
Każdy dzień to nowa wymówka jest gotowa
[Verse 2]
Home office to jego tajemne terytorium
Od pracy się miga
Ma w tym doświadczenie
Audi za oknem
Symbol jego władzy
Garaż pełen
Tam się ukrywa gdy mu się spać chce
[Chorus]
Ditricz
Ditricz
Co za gość
Unika zebrań
Zna swą rolę na wylot
Robert pracuje
Szef się leni w cieniu
Tak się toczy dzień za dniem w naszym biurowym schronieniu
[Verse 3]
Czasem go widzimy
Jak przejeżdża obok
Audi błyszczy
Błyszczą reflektory w drodze
Skręca w boczną
Potem znika w tajemniczych miejscach
Dzień w korpo życiu
Pełen niespodzianek
Bez końca
[Bridge]
Czy ktoś go rozgryzł
Gdzie się kryje w sieci
Roberta pracą obarcza
A sam się wije w fiksacji
On jest jak duch biura
Wszyscy o nim wiedzą
Lecz gdzieś tam za rogiem
Ditricz omija pracę z wiedzą
[Chorus]
Ditricz
Ditricz
Co za gość
Unika zebrań
Zna swą rolę na wylot
Robert pracuje
Szef się leni w cieniu
Tak się toczy dzień za dniem w naszym biurowym schronieniu