W płomiennej rozmowie tańczymy nocą i za dnia w gwiazdozbiorze naszych rozpalonych myśli. Sypię iskrami dookoła jak żywa pochodnia. Tango spojrzeń i uśmiechów, aż woalka się tli.
Pędzimy w kosmosie na obracającej się kuli Wokół nas wirują gwiazdy i planety Moje myśli krążą wokół ust Twoich Na spotkanie ich biegnę z prędkością komety.
Gdy ostygną nasze ciała i skończy się bal Odjedziemy Mleczną Drogą w nieskończoną dal. Złote myśli do rajskiego Słońca ulecą dwie nowe iskierki na niebie zaświecą...
W płomiennej rozmowie tańczymy nocą i za dnia w gwiazdozbiorze naszych rozpalonych myśli. Sypię iskrami dookoła jak żywa pochodnia. Tango spojrzeń i uśmiechów, aż woalka się tli.