Текст песни
Wandzia z Ostrowa, serce na dłoni,
Od targu do targu, od wiosny po jesień.
Obrusy, ceraty, poszewki na stoły,
Pracą i troską wciąż życie się plecie.
(Refren)
Bo Wandzia to siła, Wandzia to moc,
Handel i ogród, dzień, noc.
Dzieci w świat poszły, każde swój los,
Ale w sercu wciąż rodzinny głos.
(Zwrotka 2)
Paulina w galerii świat ludzi zna,
Wojtek w Holandii kwiatami gra.
Karol przy spawarce iskry rozsiewa,
A Włodek przy koniach i złomie się miewa.
(Refren)
Bo Wandzia to siła, Wandzia to moc,
Handel i ogród, dzień, noc.
Dzieci w świat poszły, każde swój los,
Ale w sercu wciąż rodzinny głos.
(Bridge)
A ojciec Witold na Zębców pędził,
Długa, Zębcowska – tamte wspomnienia.
Choć już go nie ma, choć czas ucieka,
W sercu rodziny wciąż na nich czeka.
(Zwrotka 3)
W ogrodzie Wandzi warzywa, kwiaty,
Miłość i spokój, dzień w słońcu bogaty.
Siostry Krystyna i Zosia blisko,
Rodzina to życie, to serca ognisko.
(Refren – 2x)
Bo Wandzia to siła, Wandzia to moc,
Handel i ogród, dzień, noc.
Dzieci w świat poszły, każde swój los,
Ale w sercu wciąż rodzinny głos.
(Zakończenie – cicho, spokojnie)
W Ostrowie światło, w Ostrowie dom,
Rodzina to siła, miłość i ton.