tekst piosenki
Wchodzę do pokoju, a tam coś się świeci,
Wygląda jak żart, co wymknął się dzieciom.
Gniazdko na ścianie, o rany i losie,
Kto je tu wsadził? Chyba po alkoholu ktoś pośle!
Refren
Ooo, kutasowe gniazdko,
Czemu robisz mi kłopot tak znaczko?
Ludzie przychodzą, pytają szeptem:
„To działa, czy to tylko eksponat z memem?”
Zwrotka 2
Elektryk przyszedł, popatrzył i milczy,
Widać w oczach pytanie: „Co tu się, kurczę, liczy?”.
Powiedział w końcu: „Ja tego nie ruszam!”,
I uciekł szybciej niż prąd przepływa po drucie susza.
Refren
Hej, kutasowe gniazdko,
Ty robisz ze ściany widowiskowko.
Goście się śmieją, robią ci zdjęcia,
A ja wciąż nie wiem, skąd ta… inspiracja.
Bridge
Może to sztuka, może performance,
A może pomyłka z nocnej reformy.
Jeśli wynalazca to widzi gdzieś w necie,
Pewnie płacze ze śmiechu, bo to hit w komplecie!
Ostatni refren
Ej, kutasowe gniazdko,
Zostaniesz w domu mym na stałeczko.
Ty jesteś memem, żywą legendą —
Najbardziej bezużyteczną, lecz najzabawną rzeczą!