tekst piosenki
### Maciej – Bezwzględny Gracz (Piosenka)
**[Zwrotka 1]**
Maciej wchodzi, w ręce C-z,
9 milimetrów, zawsze celny strzał.
Mały, podręczny, gotów jak pies,
Jak ktoś wejdzie w drogę, nie ma szans na szał.
Sabatti na plecach, dystans to żart,
Daleko, blisko – każdy strach ma smak.
Anschutz cichy, jak nocny szept,
Gdy ruszy w akcję, nie usłyszysz, jak.
**[Refren]**
Maciej nie żartuje, gdy wchodzi do gry,
Z pistoletu strzela, nie patrzy na sny.
Dystans czy bliskość – nie ma dla niego różnicy,
Jak wejdzie ci w drogę, to lepiej stój w ciszy.
C-z gotowy, Anschutz w tle,
Kto z Maciejem wejdzie w bój, ten już nie wstanie!
**[Zwrotka 2]**
Nie patrzy w tył, gdy cel na oku,
Każdy jego krok jak cień w mroku.
Sabatti woła z dystansu długiego,
Zerka przez lunetę, nie widać niczego.
A gdy czas na bliskość – pistolet mały,
Szybki, celny, sprawny jak wściekły stalowy strzały.
Maciej nie pyta, nie szuka pytań,
Jak wejdzie w drogę – już się nie skrywasz.
**[Refren]**
Maciej nie żartuje, gdy wchodzi do gry,
Z pistoletu strzela, nie patrzy na sny