Songteksten
[Zwrotka 1]
W głowie wiruje ten pieprzony świat po drugiej kresce, W powietrzu zapach grzechu, to jedyna ścieżka. Tętno bije szybciej niż automat na werblu, Oczy wywrócone, bo widzę więcej niż powinienem.
Sprzedałem jutro za pięć minut teraz, jebać rachunki, Ten klub to piekło dla świętych, dla nas to błędne łunki. Masz to coś w torebce, biały proch na blacie z szkła, Pochyl się, weź to – gra jest prosta, zasady to ściema.
Twój dotyk jest zimny, jak alkohol z butelki prosto, Pierdolić sen, kiedy serce bije tak ostro. Zero granic, zero kontroli, stan degeneracji, To nasz krzyż, nasza droga, jebać moralizatorów!
[Refren]
(Maksymalny, brutalny drop z przesterowanym basem) STAN ZERO! Rozpierdala bit mi głowę! Ciężka chemia płynie, kurwa, w każdej komórce! Nikt nie widzi, nikt nie słucha – to jest nasza seksafera! Dawka jest za duża, ale chcę jej więcej teraz! JEBAĆ JUTRO! Jebać poranek, pierdol słońce! To nasz kod, nasze życie – umrzemy na koniec!
[Zwrotka 2]
W lustrze odbicie – obcy gość, pusty wzrok jak otwór, Szukam sensu w dymie, zapachu płonących spodów. Masz czerwone usta, czujesz smak mojej destrukcji, To nie jest romans, to brudny, szybki akt autokorekcji.
Dziś wszystko wolno, biały proszek i tabletki kolorowe, Więcej impulsów, mniej myślenia, gówno z nas zrobiłeś! Pij to gówno, pal te zioła, nie czuj już nic więcej, Bo kiedy bit się kończy, zostaje tylko serce w zębach.
To jest mój wybór, pierdolona droga na krawędzi, Nie chcę pomocy, chcę więcej tej kurewskiej krawędzi. (Szybki, syntetyczny fill na werblu)
[Refren]
(Maksymalny, brutalny drop z przesterowanym basem) STAN ZERO! Rozpierdala bit mi głowę! Ciężka chemia płynie, kurwa, w każdej komórce! Nikt nie widzi, nikt nie słucha – to jest nasza seksafera! Dawka jest za duża, ale chcę jej więcej teraz! JEBAĆ JUTRO! Jebać poranek, pierdol słońce! To nasz kod, nasze życie – umrzemy na koniec!
[Bridge / Breakdown]
(Mocne cięcie bitu. Zostaje tylko zniekształcony synth pluck z echem. Wokal powoli, chłodno) Nie mów nic. Tylko patrz. Czujesz ten puls? On nas prowadzi do nikąd. Ale chcę iść dalej. (Szybkie, powtarzane frazy w tle) Dalej, dalej, dalej...
[Refren]
(Finałowy, najmocniejszy drop z dodatkowym zniekształceniem syntezatora) STAN ZERO! Rozpierdala bit mi głowę! Ciężka chemia płynie, kurwa, w każdej komórce! Nikt nie widzi, nikt nie słucha – to jest nasza seksafera! Dawka jest za duża, ale chcę jej więcej teraz! JEBAĆ JUTRO! Jebać poranek, pierdol słońce! To nasz kod, nasze życie – umrzemy na koniec!