Lyrics
[Verse]
Na serwerze śmiga Heezu, nikt mu nie dorówna,
Klik, klik, headshot, obrońca i żołnierz w jednym duchu.
Przeciwnicy drżą, jakby piorun wpadł do kuchni,
Na mapie fruwa, mistrz, co trwa, kogo nie oszukasz.
[Verse 2]
Ekipa za nim stoi, strategię ma w małym palcu,
W split sekundy decyzje, jak szachmat w jednym marszu.
Duch drużyny, nie ma lipy, każda runda w blasku,
Ciągle wygrywa, legendę piszą, mistrz na piedestale.
[Chorus]
Heezu, król Valoranta, ręka pewna, celność w normie,
W każdy strzał wierzy, przeciwnik w wiecznej trwodze.
Drużynowy bohater, wygrywa w każdej walce,
Heezu, mistrz na tronie, jeden w swoim rodzaju, niezłomny jak stal.
[Verse 3]
Nie wie, co to strach, każdy fight to jego show,
Uniki, ruchy, refleks, wrogów czeka widowisko.
Kim jest ten gość? Heezu, po prostu boss,
Valorant to jego dom, a skill? Złoty most.
[Verse 4]
Każdy kill wzbudza zachwyt, publiczność szaleje,
Heezu nie do pokonania, wirtualna arena płonie.
Zgrania całą ekipę, oni mu ufają,
Siła, styl, taktyka, w legendę ich zapisują.
[Chorus]
Heezu, król Valoranta, ręka pewna, celność w normie,
W każdy strzał wierzy, przeciwnik w wiecznej trwodze.
Drużynowy bohater, wygrywa w każdej walce,
Heezu, mistrz na tronie, jeden w swoim rodzaju, niezłomny jak stal.