歌詞
[Zwrotka 1]
Osiem lat obietnic, pustych słów tysiące,
Dawali trzynastki, czternastki – złudne światełko w tunelu.
Ale w kieszeniach dziura, więcej zabrali niż dali,
Pod płaszczem pandemii wolność wam zabierali.
Zamykali was w domach, strach rozsiewali,
Mówili „to na dobre”, wy żeście im klaskali
Wirus niby w odwrocie, życie miało wrócić,
Lecz strzykawka niepewna krew zaczęła mrozić.
[Refren]
Wyborco PiS, czy ty jeszcze masz mózg?
Czy już ślepo wierzysz w ich fałszywy głos?
Wyborco PiS, otwórz oczy, zobacz wreszcie prawdę,
Bo to nie jest miłość, to była tylko zdrada!
[Zwrotka 2]
Bili w was propagandę jak w tanie bębny,
Słyszeliśmy kłamstwa, słyszeliśmy fałsz i i ślepe obietnice
Czasem jak bydło, zmuszali do szczepień,
Na coś, co nigdy nie zostało sprawdzone do końca.
Szydło i Morawiecki, obiecali cuda,
Tylko że cuda nie zmieniają się jak ich obietnice
Wyciągali z każdego portfela to, co chcieli
A wy dalej siedzieliście ciągle ślepo zapatrzeni
[Refren]
Wyborco PiS, czy ty jeszcze masz mózg?
Czy już ślepo wierzysz w ich fałszywy głos?
Wyborco PiS, otwórz oczy, zobacz wreszcie prawdę,
Bo to nie jest miłość, to była tylko zdrada!
[Bridge]
Nie wierzę w bajki, które serwują nam od lat,
Ta gra to oszustwo, czas się obudzić, brat.
Nie jesteś numerem, nie jesteś tylko tłumem,
Masz prawo do prawdy, masz siłę i rozum!
[Refren - mocniej]
Wyborco PiS, czy ty jeszcze masz mózg?
Czy już ślepo wierzysz w ich fałszywy głos?
Wyborco PiS, otwórz oczy, zobacz wreszcie prawdę,
Bo to nie jest miłość, to była tylko zdrada!