歌詞
[Verse]
W klubie zjawiła się dziewczyna
Szatynka uśmiechnięta
Szaleje jak chimera
Jej oczy brązowe jak czekoladowa fontanna
Kiedy tańczy
Magia wokół nas się rozprasza
[Verse 2]
Jej włosy kwitną jak letnia burza
Uśmiech rozświetla każdy kąt w klubie
Kiedy spojrzy
Świat zamiera w bezruchu
W imię jej urody
Świt witamy rannym chaosem
[Chorus]
Brązowe oczy
Jak ognia płomienie
Patrząc w nie
Tracę wszelkie rozeznanie
Szatynka
Ty jesteś nieba spełnienie
Twoje oczy są moim marzeniem
[Bridge]
Na parkiecie wiruje jak motyl
Każdy krok to poezji rozkładanie
Jej brązowe oczy prowadzą do zwoju
W rytmie tańca znajduje swe schronienie
[Verse 3]
Szał w oczach
A uśmiech anielski
Jej brązowe oczy to skarb najcenniejszy
Od zmierzchu do świtu
Wciąż na parkiecie
Z nią każdy taniec jest jak pierwsze złączenie
[Chorus]
Brązowe oczy
Jak ognia płomienie
Patrząc w nie
Tracę wszelkie rozeznanie
Szatynka
Ty jesteś nieba spełnienie
Twoje oczy są moim marzeniem