[Intro] Syrena w głowie Czerwony HUD Tlen w płucach to brudny kod Resp na wyspie Zero szans Albo zabijesz Albo zgasniesz sam
[Verse 1] Zardzewiałe bramy Krzywy znak Za tym murem tylko głód i strach Zombi ryczy Czuje świeży ślad Grzacz ma tylko plecak Gniew i bat
Klatka żeber drży jak stary mur W oczach licznik W gardle żar i kurz Bandyci śmieją się zza krat Chcą twojego mięsa Chcą twój wrak
[Pre-Chorus] Widzę światła w hangarach Iskrzy stal Każdy krok jak podpis Każdy ślad Tu nie ma boga Jest tylko plan Wyjść stąd żywy Zająć cały stan
[Chorus] SCUM Krew na rękach Krzyk w ustach mam Tu każdy dzień to wojna Każdy strzał to sąd nad nami SCUM Albo zginiesz Albo wstaniesz sam Grzacz się nie cofa Gdy ten świat chce widzieć go na dnie
[Verse 2] Puste magazyny Echo jak sęp Nad głową drony Transmisja łez Na paletach kurz i stary chleb Pod skrzynią naboje Drugi step
Bandyci w maskach Śmiech jak grzech Na ramionach trofea Na butach krew Grzacz celuje Cichy Twardy kark Jeden ruch palca i gaśnie cały park
[Pre-Chorus] Zombi biją w kraty Sypie rdza Za ścianami słyszę ich imiona Znam Tu każdy trup był kiedyś tak jak ja Zgubił oddech Zanim znalazł plan
[Chorus] SCUM Krew na rękach Krzyk w ustach mam Tu każdy dzień to wojna Każdy strzał to sąd nad nami SCUM Albo zginiesz Albo wstaniesz sam Grzacz się nie cofa Gdy ten świat chce widzieć go na dnie
[Bridge] [low vocal register] Numer na skórze Bransoletka – wyrok Kamery pijane Chcą więcej zwłok Ale ja Ja nie gram pod nich Gram pod własny krok
[shouted gang vocals] Upadniesz – wstań Zostaniesz – pal Nie ma dróg wstecz Jest tylko stal
[crescendo] Hangary płoną Pęka rdza Nad wyspą wisi szary dym Jeśli dziś zniknę Niech pamięta gra Że tu walczył ktoś Kto nie znał słów "dość Zgiń"
[Chorus] SCUM Krew na rękach Krzyk w ustach mam Tu każdy dzień to wojna Każdy strzał to sąd nad nami SCUM Albo zginiesz Albo wstaniesz sam Grzacz się nie cofa Gdy ten świat chce widzieć go na dnie
Stile di musica
Aggressive industrial metal trap hybrid, male vocals. Downtuned guitars locked to a stomping halftime groove, distorted bass grinding under sharp percussive hits. Verses stay close and snarled with filtered vocals, pre-chorus pulls back with eerie pads, then chorus explodes with gang shouts and octave doubles. Breakdowns leave space for cinematic impacts and riser swells before slamming back into the hook.