[Verse] Spotkali się pod gwiazdami nocą Mrużyli oczy przy blasku księżyca Świat stawał się cichszy pod ich mocą Każdy szept przybliżał do życia [Verse] Wojtek marzył o Szymona słowach Każda litera jak melodia brzmiała Serce biło w ciepłych ich rozmowach Jakby miłość wiecznie trwała [Chorus] Kroki tańczyły nad rzeką wspomnień Ich dłonie splątane jak w snach Wnikali w siebie jak w marzeniach Nic nie dzieliło ich dwóch światów [Bridge] Gdy zapadła cisza pośród drzew Ich spojrzenia opowiadały baśnie Wojtek i Szymon w jednym dźwięku Romantycznie szli przez świat błędów [Verse] Każdy dzień mijał w miłosnej harfie Chwilom nie brakło smaku piękna Wspomnienia jak fotografie w karcie Każdy uśmiech jak pieśń natchniona [Chorus] Kroki tańczyły nad rzeką wspomnień Ich dłonie splątane jak w snach Wnikali w siebie jak w marzeniach Nic nie dzieliło ich dwóch światów