Paroles
(Refren)
Cienie na betonie, noc prowadzi nas jak znak,
Tu nie błyszczy nikt na pokaz, każdy robi, co ma grać.
Wiatr tnie jak nóż, pod stopami stary bruk,
Nie pytaj, skąd mam siłę — tak wychował mnie mój ruch.
(Zwrotka 1)
Czasem patrzę w mrok i widzę więcej niż w dzień,
Zimna krew, cicha złość, w głowie plan, nie sen.
Nie dla sławy, nie dla fejmu, robię to, co muszę dziś,
Bo jak nie ja to kto, nikt mi nie dał nic.
Kroki liczę w nocy, czarne kaptury, dym,
Znam ten chłód i ciszę, kiedy gasną sny.
Patrol znów krąży, jakby szukał winnych snów,
Nie ufam nikomu w mundurze — znam ten ruch.
(Refren)
Cienie na betonie, noc prowadzi nas jak znak,
Tu nie błyszczy nikt na pokaz, każdy robi, co ma grać.
Wiatr tnie jak nóż, pod stopami stary bruk,
Nie pytaj, skąd mam siłę — tak wychował mnie mój ruch.
(Zwrotka 2)
Na ulicy nie ma bajek, każdy zna tu smak strat,
Nie ma sensu się tłumaczyć, każdy walczy, jak potrafi brat.
Z systemem na plecach — to codzienny stan,
Nie wierzę w obietnice, tylko w to, co mam.
Nie szukam blasku, choć czasem błyszczy ten brud,
Wiem, gdzie kończy się gadka, a zaczyna prawdziwy trud.
Nie patrzę za siebie, choć wspomnienia tną jak szkło,
To, co miało mnie złamać — zbudowało mnie, bro.
(Outro)
Cienie na betonie, tu się rodzi prawda w nas,
Nie ma słabych ruchów, każdy robi, co ma grać.
Nie ma fleszy, nie ma snów — tylko beton, dym i czas,
I ten głos w mojej głowie, który mówi: „to twój czas”.
Style de musique
UK Drill, Anger, crisp, sharp, slow, danceable, catchy, 80-120 BPM