czy to ty wiosno późna zamyślona czy pomalujesz niebu zachód słońca błękit chce czerwień zaufa bez końca wpadasz w ramiona za horyzontem znikające słońce to jest ten moment kiedy z nieba zejdzie księżyc za słońcem tęskniący przybędzie trwają w rozłące z urokiem oczu trwa obraz natury barwy purpury promienie czerwone skruszone smugi żółte i zielonre pochodzą z góry niebo czerwone szafir i seledyn przybędzie księżyc okrągły od chwały zamiast rogala przemieni się w cały brak gwiazd urodzin na smutek w sercu dobry zachód słońca uczta kończona po zachodzie wiosna wieczorna randka niezwykle radosna zachód bez końca wiosenko moja ja czekam na lato niebo uwieczni letnie przesilenie zachód ubarwi każde opóźnienie pani co na to