[Verse] Sobota znowu wolna cała firma śpi Michał z Norbertem na farmie praca wre PC-soft net ma czas na swe sny Piotrek gra w Diablo aż do białego dnia [Verse 2] Instalacje elektryczne dziś nie są w grze Kable leżą cicho jakby zasnęły Michał nosi siano Norbert mówi co jest Piotrek w Diablo biega z mieczem w ręku [Chorus] Wolna sobota z nieba nam spadła Wszyscy z firmy relax na maksa Gdzieś tam prądu nie potrzeba Bo najważniejsze to dzisiaj nie myśleć [Verse 3] Wiatr na farmie wieje Michał coś tam sieje Norbert kosci rzuca mówi niech się dzieje PC-soft net co teraz kręci firmą swoją Piotrek w Diablo na bossów wyrusza woją [Bridge] W środku tygodnia znów biegamy dla prądu Dzisiaj sobota na chillout wrzucamy Kable kładą się same powoli odejdą Bo dzisiaj świętujemy i w ogóle nic nie grzebiemy [Chorus] Wolna sobota z nieba nam spadła Wszyscy z firmy relax na maksa Gdzieś tam prądu nie potrzeba Bo najważniejsze to dzisiaj nie myśleć