Letra
[Verse]
Podwórko krzyczy, piłka leci w piach,
Szare bloki, betonowy świat.
Dwa skoki w gumę, trzeci to już błąd,
Ktoś z balkonu woła: "Obiad, chodź!"
[Chorus]
Dzieciństwo na blokach, kurz i śmiech,
W kieszeni kapsle, w sercu beztroski dech.
Dzieciństwo na blokach, wciąż słyszę to,
Stare podwórko, w pamięci mam to.
[Verse 2]
Plastikowe pistolety, strzały w ciemność,
Za rogiem czekała zawsze niepewność.
Skrzypiące huśtawki, rdza na rękach,
Małe marzenia rosły w tych pętlach.
[Prechorus]
Wtedy czas płynął jak potok, nie rzeka,
Dziś szukam w przeszłości, co mi ucieka.
[Chorus]
Dzieciństwo na blokach, kurz i śmiech,
W kieszeni kapsle, w sercu beztroski dech.
Dzieciństwo na blokach, wciąż słyszę to,
Stare podwórko, w pamięci mam to.
[Bridge]
Każdy miał swoje wojny, swoje sekrety,
W notesie rysunki, w głowie komety.
Nie było nic, a jednak było wszystko,
Proste czasy, brudne ręce, czyste serduszko.
Estilo de música
minimalistyczny bas, surowe brzmienie, ciężki beat, rap, hip-hop