Letra
Na patrolu Grunwald – światła jak film,
Ruszają do akcji, jakby czas był w cieniu.
Sygnał pulsuje, adrenalina w żyłach,
Zatrzymany diler — zniknął z ulicy pył.
Na Wildzie nerwy, zgłoszenie od ratowników,
Agresywny typ — już zakuty, bez uników.
W radiowozie cisza, raport w eter leci,
W Poznaniu policja nie śpi – tylko leci!
[Refren]
To Poznań! To serce służby trwa,
Dzielnicowi, technicy – każdy z nich zna prawa.
Dla waszej rodziny, dla każdego z nas,
Poznańska policja – odwaga i czas!
[Zwrotka 2]
Nowe Miasto – Łuczak, typ nie do złamania,
W aucie marihuana – skończyła się zabawa.
2,2 promila – po służbie zatrzymany,
Kryminalny z jajami – nie szuka sławy.
Zgubiona babcia? Znaleźli ją w polach,
Wyziębiona i słaba – teraz już w domach.
To nie tylko kajdanki, nie tylko strach,
To troska o ludzi, to ludzki znak.
[Refren]
To Poznań! To serce służby trwa,
Dzielnicowi, technicy – każdy z nich zna prawa.
Dla waszej rodziny, dla każdego z nas,
Poznańska policja – odwaga i czas!
[Bridge]
Nie tylko interwencje – są tu też kampanie:
„Twoje Życie, Twoja Karta” – to o zaufanie.
„Niebieski Puls Miasta” – tam gdzie dzieci się śmieją,
Tam poznają służby – i już się nie boją!
[Zwrotka 3]
Fałszywy alarm bombowy?
21-latek już spisany jak trzeba – zawodowy.
W rękach policji nawet noce są jasne,
Bo każde zgłoszenie traktują poważnie.
Działają z sercem, nie tylko z rozkazem,
Nie chcą medali – chcą wracać z porażek.
Bo to nie fikcja, to nie scena z filmu,
To Poznań – tu policja wciąż trzyma rytm.
[Refren x2]
To Poznań! To serce służby trwa,
Dzielnicowi, technicy – każdy z nich zna prawa.
Dla waszej rodziny, dla każdego z nas,
Poznańska policja – odwaga i czas!
[Outro]
Gdy noc zapada, a miasto śpi,
Oni czuwają, byś spokojnie śnił.
Nie bohaterowie z bajek czy kin,
To policjanci z Poznania – prawdziwy team.