Letra
Szedłem sobie drogą, nagle patrzę, co to jest?
Platynowa kuna, cud natury, aż brak słów i tchu mi wzięło, w oczach blasku pełen sens,
Czułem jak marzenie życia mego właśnie tu jest.
Platynowa kuna, gwiazda nocy i dnia,
Twoje futro lśni jak perła, serce w objęciach ma.
Tańczmy aż po świt, w sercach miłość niech trwa,
Platynowa kuna, tylko ty i ja!
Na parkiecie błyszczy, każdy krok to jest cud,
Jej oczy jak diamenty, w nich się gubi cały tłum.
Ludzie patrzą z boku, a ja śmielej robię krok,
Bo wiem, że przy tej kunie życie nabiera nowy tok.
Platynowa kuna, gwiazda nocy i dnia,
Twoje futro lśni jak perła, serce w objęciach ma.
Tańczmy aż po świt, w sercach miłość niech trwa,
Platynowa kuna, tylko ty i ja!
Czy to sen, czy jawa, nie wiem sam,
Ale wiem, że w sercu dzikie tango gram.
Platynowe futro, śmiech, spojrzenie - to jest to,
Platynowa kuna, ty rozpalasz moje show!
Platynowa kuna, gwiazda nocy i dnia,
Twoje futro lśni jak perła, serce w objęciach ma.
Tańczmy aż po świt, w sercach miłość niech trwa,
Platynowa kuna, tylko ty i ja!
W blasku księżyca widzę ją znów,
Platynowa kuna w snach rozprasza mrok.
Ona jest jak sen, który wiecznie trwa,
Platynowa kuna, tylko ty i ja!