Text
Aniele jeśli mnie teraz słyszysz,
przychodzę do Ciebie cichutko,
tak cicho, jak tylko potrafi mama,
która nie chce obudzić swojej Liliany.
Przynoszę Ci moje zmęczenie…
mój ból…
moją chorobę, która czasem zabiera mi siły.
Ale wiesz…
ja nie proszę o nic dla siebie.
Bo cała moja siła
jest w mojej Lilianie.
W jej oddechu,
w jej oczkach,
w jej małych dłoniach,
które trzymają moje serce przy życiu.
Dlatego proszę Cię, Aniele…
otul ją swoim skrzydłem,
najdelikatniej, jak potrafisz.
Chroń jej serce, kiedy moje drży.
Daj jej światło,
gdy moje przygasa.
Daj jej spokój,
kiedy ja walczę z bólem.
Bo Liliana…
to moja nadzieja,
mój cud,
moja droga przez ciemność.
Aniele…
niech jej życie będzie lżejsze niż moje.
Niech nigdy nie poczuje ciężaru,
który ja niosłam w ciszy.
A mnie daj tylko tyle siły,
by trzymać ją blisko…
i kochać tak mocno,
jak kocha mama,
która walczy —
ale nigdy się nie poddaje.
Musikstyle
Prayer, Spiritual, emotional, slow sad, Female Voice