[Verse] Rafał rusza ciężarówką znów Nocą jezdnią mknie jak duch Długie trasy to jego marzeń sen Kocha asfalt pył i wiatr złoty cień [Verse 2] Jedzie prosto w nowy horyzont Pod nogami wszystkie drogi świata drżą Mapa jego życia w jego głowie tkwi Na milę widzi każdy zakręt i krzyż [Chorus] Rafał gna przez wszystkie miasteczka W rytmie koła i silnikowego śpiewu W kraju swoim lubi życie bez stresu Czuje w sercu powołanie swego dresu [Verse 3] Kręci kierownicą jak DJ płyty Każde miasto jak impreza z ławy Każda chwila to nowy beat w podróży Rafał znów na pełnym gazie ku marzeniu użyczy [Bridge] Na jego CB radiu zawsze ktoś jest Szeroka brama przyjaciół w trasie sprawę zna Zapas paliwa i kawa zawsze na długie noce Historia życia w jego rękach wyrzeźbi los [Chorus] Rafał gna przez wszystkie miasteczka W rytmie koła i silnikowego śpiewu W kraju swoim lubi życie bez stresu Czuje w sercu powołanie swego dresu