[Wers] W świecie wojen gdzie mrok jest jedynym sprzymierzencem Ostatniego rzołmierza na krwawym placu boju Gdzie świsty kul są niepszerwalne wokół niego. [Wers2] Dzielny rzołmierz walczy o przetrwanie swe by wrucić do rodziny swojej, wrucić do swej ukochanej i by mógł się w nią wtulić lecz świsty kul utrudniają tę drogę...utrudniają tę drogę. [Wers3] Dzielny rzołmierz walczy o przetrwanie strzela do swych wrogów z wzajemnością świsty kul, i krzyki na polu bitwy są codzienością bo nasz rzołmierz Chcę już wrucić do swej ukochanej lecz ta wojna nie kończy się tutaj werbalnie. [Wers4] Wrogi rzołmierz zaszedł naszego od tyłu, pada szczał przelatuje całe życie przed oczami chwilą wytchnienia w radiu dowódca muwi o wsparciu lecz naszego rzołmierza już wśród nas niema.