[Intro] Janów Zamek Pełna sala Sokółka wjeżdża Robi fala Pięćdziesiątka Ognia sto Prezes Robert Gramy to! (hej!)
[Verse 1] Na dziedzińcu ogień gra Kieliszki dźwięczą raz po raz Prezes w koszuli Luz i śmiech Pięćdziesiąt lat A w oczach żar jak dech Asia obok Cała blask Miss Podlasia Każdy zna On się śmieje: "To mój cud" "Bez niej by nie było tu już nic Już nic"
[Chorus] Pięćdziesiąt lat Prezes Robert na zamku dziś Niech cały Janów razem z nami krzyczy: żyj! (ej!) Ekipa z Sokółki podnosi w górę szkło Za zdrowie Prezesa Niech mu gra to jeszcze sto! (sto lat, sto lat)
[Verse 2] Ekipa z Sokółki robi krąg Tańczą aż się kruszy próg Ktoś tam śpiewa Ktoś tam gra Podlasie w sercu W nocy czar Obrona iksem Stary żart Kto pamięta Ten już w sztab Śmiech się niesie pośród bram "Robert zawsze trzyma nas jak skała Jak skała"
[Chorus]
[Bridge] Rycerz Kucyk wbija w tan Z hełmu spada mu już płaszcz (ha!) Miecz w powietrzu W dłoni szkło "Za Prezesa Aż po dno!" [klaskanie Wspólny śpiew] Hej Janów Śpiewa z nim Hej Asia patrzy w dal "Robert Kochaj jeszcze dłużej Bo przed nami tyle lat"
[Chorus]
النمط من الموسيقى
Energetyczna, imprezowa produkcja z motywami folk-dance: żywa perkusja, tłuste basy, akordeon i skrzypce w refrenie, w zwrotkach bardziej mówione linie w rytmie przytupu. Refren szeroki, chóralne „hej!” ekipy, męski wokal prowadzi, w tle damskie ad-liby à la biesiada na zamku. Dynamika: zwrotka w pół-energii, refren pełna euforia, krótki most z samym klaskaniem i okrzykami przed finałem.