[Verse 1] Szklanka pusta Jeszcze chwila i przestanie być Twoje oczy Już się kręcą szybciej niż ten bit Mówisz "tylko łyk" Ale znów ci drży nadgarstek Na języku sól W głowie piątek Choć jest wtorek
[Chorus] Wódka Wódka Ty mnie znów rozbierasz z dumy Wódka Wódka Palą gardło twoje truny Całe miasto dzisiaj tonie w twoich łzach A my tańczmy Aż zabraknie nam tchu w płucach Wódka Wódka Z tobą zawsze za daleko
[Verse 2] Twoje stories Znowu kończą się w taksówkach Czarne kreski Rozmazane jak wymówka Kto ci rano Będzie liczył wszystkie straty Gdzie jest serce Kiedy portfel pełen krat?
[Chorus]
[Bridge] [low vocal register] W lustrze obca twarz Szminka krzywo Śmiech na sztucznie Miałaś wyjść po jednej szansie Wracasz tutaj co noc dłużej Może dzisiaj koniec Może jeszcze jeden raz [echo: "jeszcze raz"]
[Chorus]
النمط من الموسيقى
Moody club-pop with a dark European edge; pulsing bass and minimalist drums, icy synth plucks in the verses, then a wide, chanty hook with gang vocals and claps. Female vocals with a smoky lower register on the verses, bright layered top line in the chorus, and a brief spoken-word bridge over a filtered beat before the final drop.