[Verse 1] Każdy marzy Żeby kochać Choć ten jeden Pierwszy raz Żeby w oczach mieć odpowiedź A nie tylko pusty blask Patrzę w ludzi Patrzę w niebo A tam milczy każdy znak I się pytam znów po cichu Czy ktoś czeka jeszcze na mnie gdzieś tam
[Pre-Chorus] Tyle twarzy mija dzień po dniu Szukam jednej w tym hałasie słów Może minąłem ją już sto razy Może jesteś tu
[Chorus] Gdzie ta jedyna Powiedz mi Ta wartościowa Co zostanie Gdy jest źle Gdzie ta dziewczyna Co uwierzy Że ja dla niej zmienię każdy dzień Gdzie ta jedyna No gdzie No gdzie Która czeka właśnie tu na mnie I pokocha mnie tak Jak ja pokocham ją też
[Verse 2] Mówią: “przestań o tym myśleć To przychodzi samo Wiesz” Ale łatwo jest tak mówić Kiedy obok ktoś już jest Ja wciąż uczę się cierpliwości Chociaż czasem brak mi sił Czy ją spotkam na przystanku Czy po prostu wejdzie w moje drzwi
[Pre-Chorus] Tyle planów Tyle pustych słów A ja marzę tylko o dwóch snów Żeby śmiać się razem bez kalkulacji I zwyczajnie być
[Chorus] Gdzie ta jedyna Powiedz mi Ta wartościowa Co zostanie Gdy jest źle Gdzie ta dziewczyna Co uwierzy Że ja dla niej zmienię każdy dzień Gdzie ta jedyna No
النمط من الموسيقى
Modern Polish pop ballad with gentle acoustic guitar, warm piano, and soft pads. Verses stay intimate and close-mic’d, pre-chorus builds with subtle toms and bass swell, and the chorus lifts with wider reverb, stacked harmonies, and a steady mid-tempo groove. Arrangement leaves space for emotional male vocals to sit on top, last chorus slightly stripped for a tender finish.