Anna Jeszcze długo w pamięci będą tkwić twoje słowa, twoje myśli. żeby szczęśliwym, być trzeba je innym dać. Ile wartości niosą ze sobą, którymi warto się dzielić, by zatrzymać je na zawsze. Serce twoje kocha tego jedynego, wybrało dla niego miejsce. Tak zostanie na całe życie, a ono, takie kruche, nieprzewidywalne, wydaje się. Jakaś dziwna szarość zalega nad miastem. Opada powoli, zakrywa ulice, budzi w żyłach mrożący niepokój. Nie pozostaje w milczeniu wiersz o miłości, która nie odchodzi, muzyce, co przywraca wspomnienia, i powiada znów: Anno.