[Verse] John Grands od świtu do nocy Z brudnymi rękami wciąż mknął Warsztat w dymie od silników Mechaników armią rządził on [Verse 2] Wolnych chwilach naprawiał marzenia Nieustannie walczył ze snem Czy to dzień czy ciemna noc W metalowym dźwięku był jak cień [Chorus] On wielki mistrz maszyn John Grands szefem już Dziś nikt nie dorówna mu Mechaników on prowadził [Verse 3] Droga do celu była długa Mocą silników biła w skroń Nieustannie w biegu gonił czas John Grands pokazał jak [Bridge] Ludzie widzą tylko blask zwycięstwa Nie wiedzą ile potu wylano Nie wiedzą jak wiele nocy bez snu Drogę sam torował sobie sam [Chorus] On wielki mistrz maszyn John Grands szefem już Dziś nikt nie dorówna mu Mechaników on prowadził